Nie chcę być marką. I co teraz?
Psychologia działania bez potrzeby bycia widoczną
Nie każdy chce budować markę osobistą. Nie każdy chce pokazywać się w internecie, opowiadać o swoim życiu czy tworzyć wizerunek "ekspertki od wszystkiego". I to nie jest problem. To jest prawo wyboru. I to bardzo zdrowe.
Ale jeśli nie chcesz być marką – a mimo to chcesz działać, sprzedawać, tworzyć rzeczy, które coś zmieniają – to potrzebujesz czegoś innego. Nie obecności scenicznej, ale spójności psychicznej.
Ekspozycja - > to nie dla wszystkich (i to nie jest defekt)
Niechęć do pokazywania siebie nie zawsze wynika z braku odwagi. Czasem to wyraz integralności.
Osoby wysoko wrażliwe (HSP) czy introwertyczne mogą odczuwać ekspozycję jako naruszenie granic.
Osoby z silnym poczuciem autonomii nie chcą uzależniać swojej działalności od reakcji innych.
Niektórzy po prostu nie mają potrzeby dzielenia się sobą. I to jest zdrowe.
Psychologia to potwierdza: nie wszyscy budują tożsamość przez zewnętrzną ekspresję. Dla niektórych ważniejsza jest spójność wewnętrzna niż zewnętrzna aprobata.
Potrzeba tożsamości a lęk przed ekspozycją
Zgodnie z teorią tożsamości Eriksona, nasz rozwój wymaga fazy eksploracji i zaangażowania. Ale nie wszyscy wybierają zaangażowanie publiczne.
Czasem za unikanie ekspozycji odpowiada:
lęk przed oceną,
doświadczenia z przeszłości (np. bycie krytykowaną, wyśmiewaną),
perfekcjonizm (lepiej nie zaczynać niż pokazać się nieidealnie).
To nie znaczy, że nie możesz działać. To znaczy, że musisz działać inaczej.
Czy można mieć wpływ bez bycia widoczną?
Tak. Psychologia wpływu (Cialdini) pokazuje, że największą siłę wywierają:
autorytet (kompetencje),
spójność (działasz tak samo, jak mówisz),
społeczny dowód słuszności (inni potwierdzają skuteczność tego, co robisz).
Nie musisz być "marką". Ale musisz być czytelna. Twoje działania, wartości, estetyka i styl pracy mają przemawiać zamiast twarzy.
Jakie masz inne opcje niż marka osobista?
Tożsamość projektowa – mów o tym, co robisz, nie o sobie.
Spójność wizualna i językowa – buduj rozpoznawalność przez estetykę, nie wizerunek.
Narracja klienta – pokazuj rezultaty, opinie, historie innych.
Styl komunikacji – Twoje słowa mogą być marką. Styl pisania, tempo, tematy, rytuał komunikacji.
Ćwiczenie:
Gdzie jestem ja, a gdzie moje działanie?
Weź kartkę i wypisz:
Co chcesz, by ludzie wiedzieli o Twojej pracy?
Co chcesz, by pozostało prywatne?
Co sprawia, że czujesz, że jesteś sobą?
Jak możesz działać, nie wystawiając siebie na ocenę?
To pomoże Ci stworzyć granice, które wspierają, a nie ograniczają.
Działanie bez widoczności = działanie w zgodzie
Nie każdy musi występować. Ale każdy musi coś komunikować, jeśli chce żyć z tego, co tworzy.
To nie oznacza, że musisz stać na scenie. Możesz być reżyserką. Scenografką. Głosem w tle.
Tylko nie chowaj się tak bardzo, że nikt Cię nie usłyszy.
Na koniec:
Nie musisz być marką. Ale możesz być kimś, kto robi rzeczy po swojemu. Nie musisz się pokazywać. Ale warto, byś była obecna. W taki sposób, który Ci nie szkodzi.
Psychologia nie zmusza Cię do widoczności. Ale przypomina, że unikanie nie daje sprawczości.
Znajdź formę obecności, która jest dla Ciebie do udźwignięcia. I działaj. Po swojemu.